Pielęgnacja w podróży

Słona woda, palące słońce, drinki z palemką – brzmi jak przepis na wakacje idealne? Dla ducha i owszem, choć niestety nasza skóra może mieć na ten temat zgoła odmienne zdanie. Lato, ze wszystkimi swoimi zachwycającymi zaletami, jest szczególnie trudnym okresem pod względem pielęgnacji. Promienie słoneczne, skrajne warunki pogodowe, klimatyzacja, alkohol – każda z tych rzeczy szkodzi naszej cerze.

Jak więc dbać o skórę latem, zwłaszcza przy ograniczonej ilości miejsca w bagażu i kosmetyczce podczas podróży? Lato to doskonały czas by postawić na minimalizm w pielęgnacji. Wybierając się w podróż zabierzmy więc ze sobą tylko kilka podstawowych, acz starannie dobranych kosmetyków.
Oczyszczanie
Jednym z najważniejszych etapów w letniej pielęgnacji jest oczyszczanie. Pot – nieunikniony towarzysz zarówno górskich wycieczek, jak i wypoczynku na plaży, niestety jest doskonałą pożywką dla różnego rodzaju bakterii. W efekcie na naszej skórze pojawiać się mogą wypryski, trądzik, zaczerwienienie. Warto wybrać możliwie delikatne kosmetyki do oczyszczania twarzy, bez silnych konserwantów oraz sztucznych zapachów, które są najczęstszą przyczyną powstawania alergii i podrażnień. Odpowiednio dobrane produkty nie uszkodzą płaszcza hydrolipidowego naszej skóry, który ma za zadanie chronić ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Właściwy dobór kosmetyków jest równie istotny co zdrowa dieta, warto więc poświęcić na to nieco więcej czasu.
Rytuał wieczorny

Szczególnie istotna jest pielęgnacja wieczorna. Wówczas oczyszczamy skórę, odżywiamy ją po trudach dnia, chronimy przed utratą wody. W Babianie rekomendujemy oczyszczanie dwuetapowe, gdzie etapem pierwszym jest korzystanie z kosmetyku na bazie olejków w celu rozpuszczenia zalegającego na twarzy brudu, makijażu, kremu z filtrem. Dobrze sprawdzą się też mleczka do demakijażu, np. Vagheggi Equilibrium.

Drugim etapem jest oczyszczanie przy pomocy żelu, pianki lub emulsji. Ważne, by wybrany kosmetyk nie pozostawiał po sobie uczucia ściągnięcia, pieczenia, zaczerwienienia. Tego typu objawy są wyraźnymi znakami, że produkt należy odstawić. Wśród lubianych przez nasze klientki kosmetyków myjących znajdują się: pianka do twarzy Cetaphil, Vagheggi Delay Infinity, Vagheggi Balance żel myjąco-peelingujący czy nawilżający krem-pianka CeraVe.

Kolejnym etapem wieczornej pielęgnacji powinno być serum, np. Antiox Glowing Serum marki Skeyndor – zawiera ono mieszaninę stabilnych pochodnych witaminy C, dzięki czemu wyrównuje koloryt, rozświetla, pobudza produkcję kolagenu. Latem bezwzględnie unikamy w serum i kremach wszelkich produktach fotouczulających, takich jak retinol.

Ostatnim etapem wieczornego dbania o siebie niech będzie silnie nawilżający krem, który pomoże zatrzymać wodę w skórze, co jest o tyle istotne, że podczas snu tracimy jej wyjątkowo dużo. Wspaniale sprawdza się Rehydra – intensywnie nawilżający krem, olejek do skóry dojrzałej marki Vagheggi czy też Skeyndor Aquatherm.

Ciekawym rozwiązaniem są także kosmetyki 2w1, jak np. maski na noc. Choć nakładamy je grubszą warstwą, dokładnie tak jak maseczkę, nie wymagają spłukiwania. Tego typu kosmetyki tworzą swego rodzaju barierę zatrzymującą wodę w komórkach, jednocześnie zwiększając wchłanialność składników aktywnych użytych we wcześniej zaaplikowanych produktach. Dobrym przykładem maski na noc jest Vichy Slow-Age Nuit, Laneige Water Sleeping Mask EX czy też koreański klasyk ze śluzem ślimaka – Mizon Snail Wrinkle Sleeping Pack.
Rytuał poranny
O poranku naszej skórze wystarczy przepłukanie letnią wodą, lekki krem nawilżający oraz krem przeciwsłoneczny.

Cudownie lekkim, dobrze się wchłaniającym i nie rolującym kremem na dzień jest np. Delay Infinity marki Vagheggi. Poza nawilżeniem działa przeciwzmarszczkowo i regenerująco. Osobom zmagającym się z trądzikiem polecamy krem matujący Vagheggi Balance.

Ostatnim, a jednocześnie najistotniejszym krokiem w porannej pielęgnacji jest oczywiście krem przeciwsłoneczny. Na rynku dostępny jest ogromny wybór produktów z SPF. Na co więc zwracać uwagę przy zakupie? Wybierajmy produkty z jak najszerszą gamą filtrów: idealnie, gdyby obejmowały UVA, UVB, a nawet HEV – światło niebieskie padające na naszą skórę z ekranów telefonów, komputerów, tabletów. Dobrze, by wybrany przez nas SPF wynosił nie mniej niż 50, równomiernie się rozprowadzał i nie rolował. Niestety, wiele osób ma spore trudności z dobraniem odpowiedniego dla nich kremu z filtrem. Najczęściej powtarzające się skargi dotyczą pieczenia oczu, zatykania porów, podrażnienia.
W ostatecznym rozrachunku bez większego znaczenia jest czy będzie to krem z filtrem mineralnym czy chemicznym, gęsty czy lekki, tani czy drogi – najlepszy krem przeciwsłoneczny to taki, którego regularnie i z chęcią używamy. Jedyną formą ochrony przed słońcem, którą odradzamy w przypadku pielęgnacji twarzy to kosmetyki w sprayu – wyłącznie dlatego, iż dosyć ciężko realnie ocenić ich równomierne rozprowadzenie na skórze.
Jak prawidłowo aplikować krem SPF?
Kremy z filtrem warto re-aplikować co cztery godziny lub częściej, jeśli spędzamy czas w silnym słońcu, intensywnie się pocimy podczas treningu, zażywamy kąpieli. Ciekawym sposobem aplikacji SPF są pudry – łatwo odświeżyć nimi nie tylko makijaż, lecz również chronić skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Przykładem tego typu kosmetyku jest Avene High Protection Tinted Compact lub też IS Clinical PerfecTint Powder.

W przypadku skór szczególnie wrażliwych, gdy wszystkie wypróbowane kremy przeciwsłoneczne zawiodły i powodują pieczenie w okolicach oczu, można sięgnąć po pomadkę ochronną z filtrem, np. Avene Sun Sensitive. Równie dobrze co na wargach sprawdzi się na delikatnych okolicach oczu – warto jednak zadbać wówczas o częstsze nakładanie kosmetyku, który z racji konsystencji może się łatwiej rozmazywać.
Wśród sprawdzonych i polecanych przez Babianę kremów z filtrem znajdziecie m.in. Vagheggi Stick Solare System, Vagheggi Emozioni Plus krople przeciw zanieczyszczeniom SPF 50+, Vichy Capital Soleil SPF 50+, Vichy Capital Soleil Fluid UV Age SPF50, Avene Sunsimed oraz Pharmaceris A Medic Protection SPF100+.

Jak radzić sobie z oparzeniami słonecznymi?
Jeśli zaś mimo ochrony słonecznej w postaci mechanicznej (kapelusz z szerokim rondem, przyciemniane okulary, zakryte ramiona i dekolt) i kremów dotkną nas oparzenia słoneczne, na ratunek przyjdą kosmetyki dedykowane, takie jak seria Summer Paradise Vagheggi. Znajdziemy tam krem po opalaniu oraz szampon i żel do ciała stworzony z myślą o podrażnieniach posłonecznych.
Kosmetyki wielofunkcyjne
Być może wymienione w powyższym artykule kosmetyki wciąż zdają się być w naszym osobistym odczuciu zbyt dużą liczbą, zwłaszcza na krótki, wakacyjny wyjazd. W tej sytuacji wybierajmy kosmetyki dwa w jednym: wspomniany już szampon-żel Vagheggi, maski na noc, jeden krem nawilżający, którego użyjemy zarówno do ciała jak i twarzy, np. Vagheggi Love Blend. Przez kilka dni nasza skóra poradzi sobie bez kosmetyków dedykowanych, jeśli tylko będziemy chronić ją przed silnym słońcem, oczyszczać i nawilżać.
Ciekawymi produktami wielozadaniowymi są: SVR Sun Secure Huile, który chroni przed negatywnymi skutkami promieni słonecznych nie tylko skórę, lecz również włosy, wspomniane już krople Emozioni Plus z SPF 50+, a także kremy CC jak La Roche-Posay Anthelios Ultra Comfort Tinted BB Cream krem koloryzujący z filtrem przeciwsłonecznym SPF 50+ lub It Cosmetics Your Skin But Better.
Powtórzmy więc jeszcze raz: oczyszczanie, nawilżanie, ochrona przeciwsłoneczna. Trzy najważniejsze elementy pielęgnacji. Dzięki przygotowanej z myślą o nich kosmetyczką, z każdej podróży wrócimy nie tylko wypoczęci, lecz również z promienną, zadbaną, zdrową cerą.

Specjalnie dla klientek Babiany domowaklinika.pl stworzyła kod zniżkowy na cały asortyment. Wystarczy wpisać “BABIANA” aby otrzymać 10% rabatu.