Uroda na talerzu

Co jeść, żeby pięknie wyglądać? To pytanie zadają sobie kobiety i mężczyźni na całym świecie. A że przyszło nam żyć w czasach globalizacji, możemy czerpać z różnych odkryć, tradycji i przykładów.

Japońskie przysmaki dla pięknej cery
Dieta Japonek, uznawanych za jedne z najzdrowszych kobiet świata (żyją średnio 88 lat – stan na rok 2020) pełna jest surowych ryb, wodorostów i produktów fermentowanych. Mowa tu oczywiście o sushi, sałatkach z glonów wakame oraz paście miso, sosie sojowym czy fermentowanych grzybkach Enoki. Do tego sporo zielonej herbaty, wody niegazowanej, nieco warzyw. Deserów Japonki spożywają niewiele, a jeśli już, to często zawierają one zdrowe elementy, takie jak tapioka lub mąka z niej, matcha, mąka ryżowa, wiśnie, napój sojowy. Dzięki tego typu jadłospisowi Japonki nie tylko mogą poszczycić się zdrowym układem sercowo-naczyniowym, lecz również piękną cerą, lśniącymi włosami, silnymi paznokciami. Istotny, poza produktami lądującymi na talerzu, jest również umiar w jedzeniu. Spożywanie posiłków wiąże się z celebracją, czasem z rodziną, harmonią. Spożywane w pośpiechu fast-foody będą raczej wyjątkiem niż regułą.
Przysmaki dla urody ze Śródziemnomorza
Innym przykładem diety chwalonej przez lekarzy, kosmetologów i dietetyków jest dieta śródziemnomorska. Podobnie jak wyżej wspomniana kuchnia japońska zawiera sporo ryb, warzyw i stosunkowo niewiele nabiału. Choć pojawia się w niej miejsce na kaloryczne przysmaki jak pizza, smażone halloumi czy tiramisu, jej podstawę stanowią sałatki i wysokiej jakości tłuszcze, takie jak oliwa z oliwek. Można powiedzieć, że dieta śródziemnomorska jest idealnym przykładem zasady 80-20, gdzie 80% zjadanych produktów stanowią rzeczy zdrowe, nieprzetworzone, możliwie proste, zaś pozostałe 20% tworzą rozpustne przyjemności, które ze zdrowym jedzeniem nie muszą mieć zbyt wiele wspólnego, lecz pomagają utrzymać się obranej ścieżki dietetycznej bez poczucia rezygnacji z ulubionych przysmaków. Tego typu dietę można z łatwością stosować niemalże wszędzie na świecie.
Włosi, Grecy czy Hiszpanie uzupełniają posiłki czerwonym winem, często rozwodnionym, które w niewielkich ilościach wpływa korzystnie na organizm. Ponadto, podobnie jak Japończycy, najchętniej celebrują posiłki w gronie rodziny i przyjaciół.
Przepis na piękno z Indii
Wśród kobiet docenianych za urodę wymienić z pewnością można też Hinduski. Długie, błyszczące włosy są zasługą olejowania (najczęściej olejem kokosowym), wcierek na skalp, ziołowych płukanek, lecz również diety bogatej w przyprawy, orzechy, owoce, ryż, produkty sojowe (w tym spore ilości tofu), olej sezamowy, komosę ryżową, olej z awokado. Mieszkanki Indii w znakomitej większości to lakto-wegetarianki (choć w kraju tak ogromnym występuje rzecz jasna wielkie zróżnicowanie diet, nie tylko ze względu na dostępność produktów, ubóstwo, system kastowy, lecz również pozostałości po podbojach kolonialnych). Tofu i komosa ryżowa dostarczają białka, przyprawy wpływają pozytywnie na układ trawienny, oleje dostarczają nienasyconych kwasów tłuszczowych i przeciwutleniaczy spowalniających proces starzenia.
Uroda prosto z Ameryki Południowej
Brazylijki, Wenezuelki, Kolumbijki – kobiety te słyną nie tylko z wygrywania konkursów piękności, lecz również wiodą prym wśród najpopularniejszych modelek na świecie. Jaki jest ich sekret? Złośliwi powiedzą, że operacje plastyczne i determinacja, jednak byłoby to krzywdzące uproszczenie. Na urodę kobiet z krajów Ameryki Południowej składa się wiele czynników. Mieszanka genów, gorącej, parnej pogody, przez którą trudno zbyt wiele zjeść, dużej ilości uprawianego sportu (szczególnie na plaży), pewność siebie oraz, a jakże, diety. Latynoski oszalały na punkcie zdrowych smoothie, często z dodatkiem tropikalnych owoców i warzyw liściastych. Podstawę ich diety stanowią warzywa, jajka, produkty na bazie mąki kukurydzianej, orzechy.
Niestety, jak w wielu krajach Ameryki Środkowej i Południowej, dużym problemem jest alkohol oraz spożycie napojów gazowanych. W związku z coraz trudniejszą dostępnością do źródeł wody pitnej, zwłaszcza ubodzy mieszkańcy wyżej wspomnianych regionów sięgają po tańsze (jakkolwiek absurdalna nie jest to sytuacja), lecz mniej zdrowe substytuty. Przyczynia się do tego też z pewnością tzw. kultura macho i dążenie do naśladowania wzorców amerykańskich, kojarzonych z dobrobytem. Alkohol oraz napoje gazowane wpływają negatywnie na sylwetkę, cerę, zęby i wszelkie kwestie zdrowotne ogółem.
Czy polska dieta sprzyja urodzie?
Wracając jednak na chwilę na bardziej optymistyczne ścieżki, nie musimy wcale szukać wzorców zdrowej diety na odległych krańcach świata! Choć patrząc na kuchnię tradycyjnie polską – ze schabowym, golonką, kluskami, sernikiem, skwarkami i ziemniakami, obficie polanymi tłustym sosem, możemy pomyśleć, że do zdrowej diety nam daleko. Z łatwością znajdziemy jednak w daniach przygotowywanych przez nasze babcie i prababcie prawdziwe zdrowotne perełki. Przecież produkty fermentowane to nie tylko kombucha, miso, tempeh czy kimchi, ale nasze swojskie kiszone ogórki, buraki, kapusta. Śledzie to samo zdrowie – ryby te są bogate w witaminy A, B, E oraz kwasy omega-3. Ocet zaś działa przeciwbakteryjnie, wspomaga krążenie, zmniejsza poziom glukozy we krwi, wspomaga odchudzanie. Do sałatek cudownie sprawdzi się olej rzepakowy. Poprawia wygląd skóry, wpływa korzystnie na funkcjonowanie mózgu, zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów. Innymi, czasem nieco zapomnianymi, lecz bardzo zdrowymi produktami występującymi w kuchni polskiej są: kasza pęczak, kasza gryczana, buraki, olej lniany, dynia, grzyby leśne, kasza jaglana.
Podsumowując, wszędzie na świecie kobiety mają swoje sekrety urodowe, zaś ich źródło często jest na talerzu. Zdrowe jedzenie to zdrowe ciało, zaś zdrowe ciało to piękna skóra, włosy, paznokcie. Jedno nie może istnieć bez drugiego i nie zmienią tego niestety ani najdroższe kremy, ani okazjonalne głodówki, ani radykalne diety eliminacyjne. Nasza skóra pokazuje wszystko to, co dzieje się w nas. Choroby, stres, brak snu, zmartwienia, nasiloną ekspozycję na słońce, palenie papierosów, nadmierną konsumpcję alkoholu. By utrzymać ją w dobrej kondycji, musimy dopieszczać ją zarówno od zewnątrz, jak i od środka. Dlatego kierując się przykładem kobiet z całego świata i własnych babć, wybierajmy to, co najlepsze dla naszego ciała i urody:
  • Niech podstawę naszej diety stanowią warzywa, z niewielką ilością ryb, nabiału, zdrowych olejów, owoców, orzechów.
  • Ograniczmy produkty odzwierzęce, zwłaszcza czerwone mięso. W zamian sięgajmy po większą ilość roślin strączkowych i ich pochodnych (soczewica, groch, soja i tofu).
  • Nawadniajmy się! Najlepiej wodą niegazowaną, jednak dobrze nam zrobią również zielona herbata, kombucha, zakwas z buraków, napary ziołowe (z mięty, pokrzywy, rumianku), warzywno-owocowe smoothie, espresso z rana i kieliszek czerwonego wina od czasu do czasu.
  • Nie bójmy się przypraw – wspomagają trawienie, wpływają korzystnie na cerę (zwłaszcza kurkuma, tymianek, imbir, goździki).
  • Eksperymentujmy w kuchni. Choć warto starać się by lokalne, sezonowe produkty stanowiły podstawę naszej diety, to urozmaicenie w postaci smakołyków kuchni japońskiej, greckiej czy brazylijskiej wyjdzie nam tylko na zdrowie.
  • Nie odmawiajmy sobie zupełnie mniej zdrowych przekąsek – dodają one życiu smaku. Jednak starajmy się by nie stanowiły podstawy naszego żywienia, a wręcz były niewielkim dodatkiem.
  • Celebrujmy posiłki. Jedzmy w towarzystwie bliskich. Bez pośpiechu. Z przyjemnością.
  • Nie ograniczajmy tłuszczy do zera – sięgajmy po tłoczone na zimno oleje.
  • Produkty fermentowane są naszym sprzymierzeńcem w walce o zdrowe trawienie i piękną skórę.

Już Hipokrates powiedział: „Zdrowie wymaga stanu równowagi między wpływami środowiska, sposobem życia oraz różnymi elementami ludzkiej natury”. Tak więc zarówno w zdrowiu, jak i w urodzie, najważniejszy jest balans. Działajmy na wiele sposobów, by jak najdłużej podtrzymać w dobrym stanie to, czym obdarowała nas Matka Natura. Sięgajmy po jej plony w jak najmniej przetworzonej postaci, korzystajmy z mądrości lekarzy, dietetyków i kosmetologów, pielęgnujemy zdrowie psychiczne, dbajmy o ciało od zewnątrz i wewnątrz, a z pewnością odwdzięczy się nam ono po stokroć siłą, wytrzymałością i pięknym wyglądem.